Archiwum 29 października 2002


paź 29 2002 Odsłona trzecia : KŁAMSTWO
Komentarze: 4
KŁAMSTWO
 
Jest wszystkim tym co nie jest prawda...
 Jak raz sie sprobuje to zatraca sie w koncu granice... Wpada sie w wir klamstw, z ktorego naprawde jest ciezko wyjsc... bo klamstwo daje poczucie bezkarnosci, otwiera droge ucieczki od konsekwencji - a przeciez ucieczka to najlatwiejszy sposob "rozwiazywania" problemow...(tu nalezalo wyczuc ironie)...
Klamiac dochodzi sie do takiej wprawy, ze mozna to robic  patrzac w oczy drugiemu czlowiekowi, przychodzi to z taka lekkoscia, ze czasami mam wrazenie ze klamiacy sam zaczyna wierzyc w to co mowi...
 
Czasami trzeba sklamac.... albo przynajmniej delikatnie ominac prawde, ale  w momencie kiedy ma sie na uwadze tylko i wylacznie dobro kogos innego....
Staram sie nie klamac, ale czasami to jest silniejsze ode mnie....
Poza tym wiem ze najgorsza prawda jest lepsza, niz klamstwo ktore i tak w koncu wyjdzie na jaw...a wtedy boli jeszcze bardziej...
 
Pozostaje jeszcze kwestia sumienia... ktore potrafi  gryzc bardzo mocno...jak pies rozszarpujacy powoli czesci ciala...
 
Klamstwo niszczy zycie i szczescie, sprawia ze czlowiek zatraca samego siebie, ze w koncu gubi granice miedzy dobrem i zlem....
justi : :