Komentarze: 2
Czasami mi sie wydaje, ze nie ma we mnie milosci... nie potrafie kochac...Bo jak to jest kiedy czlowiek kocha...?Jestem jak zimny glaz...(tylko ze podobno nawet on ma dusze...)...
Co to znaczy MILOSC ? Mam wrazenie ze to slowo jest wymyslem ludzi i nie przedstawia zadnych konkretnych uczuc... To jest okropne kiedy mowiac o milosci nie ma sie zielonego pojecia czym ona tak naprawde jest... i nie chodzi mi o konkretna definicje... Tylko... jak sie to czuje? Tesknota? Pragnienie? Cierpienie? Szczescie ? Radosc? Narkotyk? Uzaleznienie od drugiej osoby? Wszystko naraz? Czy ona moze przyjsc z czasem? A jesli tak, to jak sie to objawia? Moze milosc jest po porostu przywiazaniem?