Archiwum 24 listopada 2002


lis 24 2002 Dziwne...
Komentarze: 1

Dziwne...  jakoś jestem zupelnie spokojna... Nie wiem czy to jeden z kolejnych etapów czy co, ale mam wrażenie że powoli godzę się na zaistnialą sytuację... Poddalam się calkowicie... tak po prostu.... pozwolilam Mu na swobodną decyzję i chyba jej dokonal... Nawet  nie chcę wiedzieć dlaczego się tak stalo jak się stalo.... jaki powód...  Ten wątek mojego życia na zawsze pozostanie chyba taki tajemniczy i dziwny, a zarazem fascynujący... Tak jak ON SAM...

 

justi : :