lis 24 2002

Dziwne...


Komentarze: 1

Dziwne...  jakoś jestem zupelnie spokojna... Nie wiem czy to jeden z kolejnych etapów czy co, ale mam wrażenie że powoli godzę się na zaistnialą sytuację... Poddalam się calkowicie... tak po prostu.... pozwolilam Mu na swobodną decyzję i chyba jej dokonal... Nawet  nie chcę wiedzieć dlaczego się tak stalo jak się stalo.... jaki powód...  Ten wątek mojego życia na zawsze pozostanie chyba taki tajemniczy i dziwny, a zarazem fascynujący... Tak jak ON SAM...

 

justi : :
Remix
26 listopada 2002, 07:09
Dawno mnie tu nie było Lisku... Teraz jednym tchem pochłonąłem zaległe notki i muszę stwierdzić, że nie tyle co mi żal Ciebie... ale bardzo się matwię... bo w tych praktycznie wszystkich wyrazach w notkach jest ogromny pesymizm... ból jakiś... Wnioskuje, że poznałaś kogoś i nie poszło tak jakbyś sobie tego życzyła... a otaczająca rzeczywistość jeszcze bardziej Cię dobija ponieważ w ogóle ci nie ułatwia, a w dodatku stawia kolejne przeszkody... Musisz być twarda... i mocna... I nie wiem na ile ci to pomoże, ale wiedz, że jestem z Tobą i wierze w Ciebie...

Dodaj komentarz